Co ma picie Coli związanego z psami? W sumie zamiast Coli można użyć wody niech Wam będzie, woda ma więcej wspólnego z psami. Jednak nie chodzi mi o bezpośredni wpływ Coli czy Wody na psy, a wpływ pośredni. Ile kosztuje woda? Taka mała butelka około 2 złote 50 groszy, Cola kosztuje trochę więcej -3 złote 50 groszy? A teraz zadajmy sobie pytanie co by było gdybyśmy zrezygnowali z jednej Coli w miesiącu albo nawet z dwóch?
Wiecie już do czego zmierzam?
Na zdjęciu Fundacja Dobrych Zwierząt
Jednorazowe wpłaty dla skrajnie skrzywdzonych zwierząt są jedną z głównych składowych dochodu fundacji.
Jednorazowe wpłaty, wydaje mi się że jest to główna część dochodów fundacji. Z jednej strony główna składowa budżetu, z drugiej składowa najmniej pewna. Zazwyczaj wygląda to tak że do fundacji trafia piesek, kotek, rybka cokolwiek co jest w złym stanie zdrowia, niema łapki, nóżki czy oka. Fundacja wrzuca informację na Facebooka, na swoją stronę itp. Po czym ludzie litują się nad zwierzaczkiem i zaczynają wpłacać pieniążki albo wysyłają dary. Chwali się bo dzięki temu uratowaliśmy już naprawdę tysiące zwierząt. Pamiętać należy jednak że fundacja działa cały rok, dla wszystkich zwierząt, a nie jedynie dla tego jednego. Poza tym zauważyć trzeba że nie do wszystkich fundacji trafiają tak drastyczne przypadki, a jednak pomimo tego fundacje robią naprawdę wiele dobrego dla zwierząt.
1% podatku raz w roku.
Kolejne źródło dochodów fundacji, patrząc po spisie która fundacja ile dostała to dla niektórych fundacji ogromne źródło dochodów liczone nawet w milionach złotych. Kiedyś nudząc się na uczelni prześledziłem raporty finansowe fundacji i byłem w szoku ile kasy spływa z 1%. Ale to również się chwali, to nas nic nie kosztuje, a fundacje muszą z czegoś żyć. Ale trzeba zauważyć że podatek opłacamy jeden raz w roku, a fundacja musi działać przez 365 dni w roku.
Na zdjęciu Fundacja Dobrych Zwierząt
Pieniądze właścicieli fundacji – przy mniejszych organizacjach.
To akurat tyczy się głównie małych fundacji które czasami robią naprawdę dużo więcej w porównaniu do fundacyjnych molochów, a utrzymują się głównie z pieniędzy właścicieli. Tutaj głębokie ukłony dla ludzi prowadzących takie fundacje, bo nie dość że poświęcają masę czasu aby to działało to jeszcze dodatkowo wkładają w to swoje własne pieniądze, a pomimo to znajdą się ludzie którzy będą ich krytykować.
Na zdjęciu Fundacja Chata Zwierzaka
Zlecenia stałe od fanów czyli butelka Coli.
I to do czego zmierzam, zlecenia stałe które może zrobić każdy z nas. Mam wrażenie że w społeczeństwie panuje opinia że jak pomagać to przelewając miliony złotych. Właśnie nie do końca. Wystarczy zrezygnować z kupna jednej Coli i jednej wody w miesiącu i otrzymujemy kwotę 5 zł. Zróbmy zlecenie stałe i przelejmy to 5 zł co miesiąc na konto jednej wybranej fundacji. Jeżeli zebrało by się chociaż 100 osób które miesięcznie przelewało by taką kwotę na fundację, to ta miała by pewność że w każdym miesiącu na jej konto wpadnie 500 zł. Dla nich to jest ogromna pomoc ale co ważne odrobina spokoju, bo prowadzenie fundacji to bardzo często wieczne życie pod kreską i strach że jak weźmie się kolejnego zwierzaka to nie będzie pieniędzy na jego utrzymanie. Dla nas 5 zł to kwota której na pewno nie odczujemy, a za to fundacja może kupić karmę na cały miesiąc chociaż dla kilku psiaków czy kotów.
Na zdjęciu Fundacja Chata Zwierzaka
Wybierajmy fundacje świadomie!
Po pierwsze zanim ustawimy zlecenie stałe na 5 zł, zastanówmy się której fundacji to podarować. Nie każda z fundacji jest popularna, nie każda ma co tydzień ciężki przypadek. Jest wiele fundacji które zajmują się zwierzętami bez wielkiego rozgłosu, nie trafiają do nich psy pobite czy potrącone ale w trochę lepszym stanie. Jednak wszystkie te psy potrzebuje tyle samo miłości i wszystkie psy zasługują na pomoc. Trzeba je nakarmić, zaszczepić, zawieźć do weterynarza, a wszystko to kosztuje.
Po drugie i najważniejsze, co będę podkreślać często. Ostatnio zrobiła się moda na pomaganie, zresztą bardzo dobra moda. Niestety niesie ze sobą również coś złego. Powstały fundacje które nastawione są jedynie na zysk, a nie na pomoc. Sprawdźmy komu pomagamy i czy na pewno zasługuje na naszą pomoc.