Czy historia o porzuconym i bitym psie może być historią pozytywną? Może 🙂 Wracam z pracy do domu, jem obiad – dochodzi godzina 18. Jak każdy normalny człowiek po pracy, …
Wracając do opisu naszych początków z Orim. Czy później było lepiej? Chyba nie do końca. #myownmarley idealnie pasuje do Oriego, którego można byłoby nazwać “psem demolka”. Zniszczona kanapa, obgryzione wszystkie meble, …